Tutner Schimana – Dope Beat Rosengarten [Chmafu Nocords, 2012]

 
Tutner Schimana - Dope Beat Rosengarten

Wykonawca: Tutner Schimana
Album: Dope Beat Rosengarten | Rok: 2012
Wytwórnia: Chmafu Nocords | Nośnik: CD
Gatunek: electronica, techno
Podobne: Hola One, Michel Banabila


Recenzja: Tutner Schimana to duet Elisabeth Schimany i Gernot Tutnera. Oboje tworzą muzykę taneczną pod pseudonimami, odpowiednio: Digital Rose Garden i Heavy Dope Beats. Elise jest kompozytorką, studiowała muzykę eksperymentalną i elektroakustyczną w Wiedniu. Gernot (znany także jako Henry Bootz) współtworzy scenę muzyczną Grazu jako DJ, promotor i członek kolektywu moonbootz recordings. Spotkali się na festiwalu w 2009 roku organizowanym przez klub V:NM w Grazie. Ideą festiwalu było łączenie muzyki tanecznej z eksperymentalną. Postanowili połączyć siły i występować wspólnie jako Dope Beat Rosengarten. W kwietniu 2012 roku zagrali na festiwalu New Music for Data Base Sound w Lublanie – to był początek dla ich pierwszej produkcji studyjnej.

‘Dope Beat Rosengarten’ to album zawierający jedną kompozycję w czterech częściach z trzema przejściami – w sumie siedem ścieżek. Rzeczywiście na płycie znalazły się cztery dłuższe (średnio po 9 min) i trzy krótsze pomiędzy nimi. Jak muzyka ma się do przyjętych przez artystów założeń? Eksperymentu i abstrakcyjnych dźwięków jest niewiele. Głównie wypełniają przejścia – to są najbardziej ekstremalne fragmenty kompozycji. Sporo w nich hałasu, sprzężeń, szeptanego przez Elise tekstu i wysokich dźwięków jakie wydobywają urządzenia elektroniczne (np. przy włączaniu i wyłączaniu starych telewizorów kineskopowych albo sprzętu dentystycznego), co niesamowicie drażni ludzkie ucho. Podobne dźwięki znajdziecie w pierwszej części, w której zostaje zarysowany powolny rytm, który rozkręca się w kolejnych. W nich mamy już do czynienia z muzyką taneczną, klubową – choć pewnie w mało którym klubie taką usłyszycie. Z pewnością można do tego tańczyć – rytm jest mało połamany i dynamiczny. Najciekawsza jest ostatnia część, która stanowi swoistą klamrę i wraca do motywów z początku płyty. W niej kilka trudniejszych elementów ponownie zostaje wydobytych na wierzch. Estetycznie ‘Dope Beat Rosengarten’ najbliżej do techno, ale z eksperymentalnym podejściem do brzmienia i dźwięków. Zaryzykowałbym, że to taka domowa wersja tej muzyki, po której przesłuchaniu niewiele niestety pozostaje.

Opakowanie: Graficznie projekt ecopacka Elisabeth Kopf nawiązuje do kwiecistych wizualizacji towarzyszących występom, które przygotował Norbert Math. Na froncie znajduje się zdjęcie nagich Elise i Gernot trzymających się za ręce widzianych z przodu, a na odwrocie analogiczne zdjęcie, ale z odwróconej perspektywy. Oba zdjęcia są autorstwa Rainharda Mayr. Jeszcze jedno można znaleźć na płycie – to wykonał Aksioma i dokumentuje duet występujący na żywo. Obawiam się, że nie zrozumiałem idei stojącej za tak odważną oprawą wydawnictwa.


Ocena: dostateczny z minusem 3- / 6

Lista utworów:
1. Part 1
2. Transition 1
3. Part 2
4. Transition 2
5. Part 3
6. Transition 3
7. Part 4

Czas: 48:48
Producent: Kabelton

~ - autor: Krzysztof Pietraszewski w dniu 17 stycznia 2013.

Dodaj komentarz